środa, września 06, 2023

Baza informacji o generale Stanisławie Dąbku dziś

Wybrane strony: - pl.wikipedia.org - materiał na stronie; - Wojskowe Biuro Historyczne - materiały na stronie Wojskowego Biura Historycznego; - Muzeum II Wojny Światowej - materiały na stronie; - Instytut Pamięci Narodowej - materiały na stronie; - Komenda Portu Wojennego Gdynia - materiał na stronie; - eduwystawy.pl - materiał na stronie.

poniedziałek, października 02, 2006

PATRON SZKOŁY









GENERAŁ
STANISŁAW DĄBEK
(1892 - 1939)

„Urodziłem się 28.III.1892 r. w Nisku woj. Lwowskiego.
4 klasową szkołę powszechną ukończyłem w Nisku w latach 1901-1905. W latach 1905-1907 ukończyłem 5 i 6 klasę szkoły wydziałowej w Lubaczowie. W latach 1908-1913 uczęszczałem do seminarium nauczycielskiego w Sokalu, gdzie w roku 1913 złożyłem maturę. Po ukończeniu seminarium do chwili wybuchu wojny światowej byłem nauczycielem w powiecie Bóbrka woj. Lwowskiego. W czasie pobytu w seminarium nauczycielskim w Sokalu w latach 1911-1913 pracowałem na terenie Sokala w organizacji niepodległościowej „Drużyny Zarzewiackie”, której komendantem w Sokalu był prof. Mańkowski. W chwili wybuchu wojny europejskiej powołano mnie do szeregów armii austriackiej /90 i 34 p.p./, w której przesłużyłem aż do rozpadnięcia się Austrji, przebywając na różnych frontach jako chorąży, podporucznik i porucznik. Po rozpadnięciu się Austrji przybyłem z Alzacji do Lubaczowa w początkach listopada 1918 r. i zaraz rozpocząłem samorzutnie organizację oddziału wojskowego w Lubaczowie na tyłach frontu ukraińskiego, który wówczas przebiegał wzdłuż rz. Sanu od Jarosławia do Przemyśla. Organizację oddziału lubaczowskiego w ciężkich warunkach ukończyłem w pierwszych dniach grudnia 1918 r. Chcąc porozumieć się co do wspólnej akcji na Lubaczów z ówczesnym płk. Jaroszem Wiktorem udałem się do Jarosławia. W drodze z Jarosławia do Lubaczowa przechodząc przez front ukraiński zostałem aresztowany w okolicach Surochowa, skąd zbiegłem do Lubaczowa, celem prowadzenia dalszych przygotowań do akcji na Lubaczów. Dnia 6 i 7 grudnia 1918 r. rozpocząłem akcję z oddziałem lubaczowskim na tyłach Ukraińców, współdziałając z załogą idącą z Jarosławia na Lubaczów. Po zajęciu Lubaczowa prowadzę dalszą pracę organizacyjną oddziału lubaczowskiego i uzupełniam go przez werbunek, organizuję władze administracyjne w Lubaczowie. W okresie Bożego Narodzenia 1918 r. podczas przeważającego napadu na Lubaczów bronię ze swym oddziałem Lubaczowa, doprowadzając do rozbicia uderzającej wówczas grupy Kleea ze strony Ukraińców na Lubaczów. Za obronę Lubaczowa otrzymałem obywatelstwo honorowe tego miasta. W roku 1919 wchodzę z oddziałem lubaczowskim w skład 14 p.p., z którym przebyłem całą kampanię na froncie polsko-bolszewickim. Od roku 1922 służę w 8 p.p.Leg. jako dca baonu, następnie od roku 1925 w 7 p.p.Leg. jako dca baonu i zastępca dcy pułku. Od roku 1922 do 1930 jestem komendantem Szkoły Podchorążych rezerwy Piechoty w Tomaszowie Mazow. i Zambrowie.
W roku 1930 powróciłem do 7 p.p.Leg., gdzie do dnia dzisiejszego dowodzę pułkiem.
Niniejszy kwestionariusz wypełniłem zgodnie z prawdą.
Chełm 23 marca 1934 r. własnoręczny podpis"

TAK CHCIAŁ

Posted by Picasa

piątek, września 29, 2006

MŁODZIEŃCZE LATA












Stanisław Dąbek*
urodził się w Nisku, ale od najwcześniejszych lat związany był z Lubaczowem, w pobliskim Felsendorfie (1 km od Lubaczowa) spędził lata dziecięce i młodzieńcze. W Lubaczowie uczęszczał do szkoły powszechnej. Następnie uczył się w Seminarium Nauczycielskim w Sokalu.
Przed wybuchem wojny zapisał się na Wydział Prawa Uniwersytetu Lwowskiego, ale wkrótce został powołany do służby wojskowej w austriackim 34 pułku strzelców w Jarosławiu. W 1914 roku ukończył oficerską szkołę rezerwy. W czasie I wojny światowej awansował do stopnia porucznika, dowodząc kompanią na froncie w Karpatach i w Tyrolu.

* Życiorys Stanisława Dąbka (oprócz materiałów wskazanych inaczej) opracowała pani Aniela Guty, nauczycielka języka polskiego

WALKI O LUBACZÓW*

LISTOPAD - GRUDZIEŃ 1918
Z końcem listopada 1918 roku w Lubaczowie Polacy przystąpili do tworzenia tajnej organizacji wojskowej. Zręby stanowiła, będąca w konspiracji, Polska Organizacja Wojskowa. Zadanie to ułatwił coraz liczniejszy powrót żołnierzy polskich z armii austriackiej. W początkach listopada wrócili ppor. Karol Sander, ppor. Romuald Gajewski, st. sierż. Antoni Łopuch, pchor. Michał Drzystek, kpr. Jan Demus, plut. Jan Hadel a 12 listopada - por. Stanisław Dąbek. Inicjatywa konspiracyjna przeszła w ręce wojskowych. Nawiązanie kontaktu z dowódcą powiatu jarosławskiego ppłk Wiktorem Jaroszem nastąpiło pod koniec drugiej dekady listopada. Do Jarosławia przedarli się nocą pieszo z Felsendorfu (Dąbków) por. Stanisław Dąbek, ppor. Karol Sander i st. sierż. Antoni Łopuch. Po przekazaniu raportu o sytuacji w powiecie cieszanowskim otrzymali rozkaz zorganizowania konspiracyjnego oddziału Wojska Polskiego a dowództwo nad nim otrzymał por. Stanisław Dąbek. Równocześnie ppłk Wiktor Jarosz zapowiedział wysłanie możliwie rychło ekspedycji wojskowej mającej wyzwolić Lubaczów z rąk ukraińskich. W drodze powrotnej Stanisław Dąbek został zatrzymany pod Surochowem przez Ukraińców. Udało mu się zbiec i powrócić do rodzinnej miejscowości.
Tworzenie konspiracyjnego oddziału lubaczowskiego postępowało sprawnie. Konspiracja objęła swym zasięgiem również okoliczne miejscowości. W początkach grudnia oddział liczył ponad 100 osób. Większość żołnierzy posiadała umundurowanie i broń austriacką.
(…) Operacja lubaczowska została przygotowana bardzo starannie. Do działan bojowych wydzielono grupę operacyjną kpt. Alfreda Wesołowskiego składającą się z batalionu piechoty i półbaterii polowej (działa 76 mm). W półbaterii znajdowali się pochodzący z Lubaczowa starszy ogniomistrz Ignacy Argasiński, ogniomistrz Bronisław Motyka i Leon Mazurkiewicz. Wojsko przetransportowano pociągiem i z wysokości Hurcza rozwinęło się natarcie zsynchronizowane z ruchami konspiracyjnego oddziału lubaczowskiego dowodzonego przez por. Stanisława Dąbka. Zgodnie z planem oddział lubaczowski ubezpieczał na skrzydłach natarcie grupy kpt. Alfreda Wesołowskiego i prowadził działania destrukcyjne w samym mieście. Walki toczyły się cały czas.
W godzinach południowych dnia 6 grudnia 1918 roku Lubaczów był wolny.
Odzyskanie wolności wywołało entuzjazm wśród Polaków. Ks. Stanisław Sobczyński tak to opisuje: Ogromna radość nastała w Lubaczowie kiedy ujrzano wojsko polskie wśród siebie. Wszak po raz pierwszy w życiu ujrzeliśmy to, o czem każdy Polak marzył: własne wojsko wskrzeszone po 150 latach niewoli państwa polskiego. Toteż oficerowie, jak i żołnierze zwykli byli przedmiotem ciągłych owacji ze strony polskich mieszkańców Lubaczowa.
Zdobycie miasta stanowił jedynie początek walk z wojskami ukraińskimi. Okolice, a także sam Lubaczów znów stał się 10 grudnia obiektem ataku oddziałów ukraińskich.
Następne dni przyniosły osłabienie walk. (…) Chwilowy spokój pozwolił por. Stanisławowi Dąbkowi na prowadzenie rekrutacji do oddziału lubaczowskiego. W bardzo krótkim czasie stan liczbowy oddziału zwiększył się do wielkości kompanii. Ppłk Wiktor Jarosz przemianował oddział na 6 kampanię lubaczowską i włączył ją do 9 pp (późniejszy 14 pp). Dowódcą 6 kompanii został por. Stanisław Dąbek, zastępcą ppor. Karol Sander. Wobec uzyskania przez 6 kompanię pełnej zdolności bojowej wycofano z Lubaczowa grupę operacyjną kpt. Alfreda Wesołowskiego, z wyjątkiem 4 kompanii por. Ignacego Szpunara i oddziału karabinów maszynowych. Dowódcą garnizonu został przybyły z Jarosławia ppłk Witold Bucholz. (…)
Walki trwały nieustannie. Do najtrudniejszych zadań 6 kompanii należała ochrona linii kolejowej i mostów kolejowych od Nowej Grobli do Baszni Stacja, co wiązało się z rozproszeniem kompanii. W tej sytuacji uderzenie wojsk ukraińskich na Lubaczów nastąpiło 27 grudnia 1918 roku…(…)
W bitwie o Lubaczów poległo wielu ludzi – Polaków i Ukraińców.
Zbiorowa mogiła polskich żołnierzy na cmentarzu w Lubaczowie i drewniany krzyż upamiętniają tamte wydarzenia.














Płk Stanisław Dąbek na lubaczowskim cmentarzu składa hołd poleglym towarzyszom broni.
_____
* Mieczysław Argasiński, Walki polsko - ukraińskie o Lubaczów. Listopad - grudzień 1818, Lubaczów 2000

Pułkownik Stanisław Dąbek o "przebiegu pracy ideowo-niepodległościowej" w Lubaczowie (relacja z 1933 roku)

Po wojnie światowej w listopadzie 1918 r. przybyłem do Lubaczowa, który wskutek miękkiego stanowiska dotąd kierowniczych naszych jednostek, był już zajęty przez Ukraińców, koszary obsadzone załogą ukraińską – front ukraiński przebiegał wzdłuż Sanu.
W tem położeniu po bankructwie sędziego Sucheckiego, który przez układy dotąd prowadzone doprowadził do opanowania przez Ukraińców miasta – objąłem kierownictwo od sędziego Sucheckiego i rozpocząłem organizację oddziału wojskowego.
Prace objęły:
1) Zorganizowanie oddziału Lubaczowskiego wśród władz i przewagi ludności ukraińskiej, do którego poza Lubaczowem wciągnąłem sąsiednie gminy jak: Młodów, Ostrowiec, Felsendorf – werbując w krótkim czasie ponad 200 pewnych żołnierzy. Początkowo oddział ten istniał jako tajna organizacja wojskowa – a po 7. XII jako kompania lubaczowska.
2) Zbieranie i ewidencjonowanie broni, amunicji – pozostawionej przez Austriaków.
3) Zbieranie środków żywnościowych, przechowywanie, odsyłanie do Jarosławia, przygotowanie dla oddziału Lubaczowskiego koni, wozów – przygotowanie obsady dla oswobodzonych w przyszłości urzędów.
4) Nawiązanie łączności z płk. Jaroszem Jarosławiu, informowanie go o położeniu na wsch. od Sanu , co ze względu na odsadę Sanu przez Ukraińców nie było rzeczą łatwą.
W trakcie powyższych prac starałem się porozumieć z płk. Wiktorem Jaroszem w Jarosławiu, co do zdobycia przez własne oddziały Lubaczowa. Pułkownik Jarosz przyobiecał pomoc w zajęciu Lubaczowa z warunkiem, ze oddział zorganizowany w Lubaczowie po zdobyciu sam Lubaczów utrzyma, o czem pułkownika Jarosza na podstawie dokonanych prac w Lubaczowie upewniłem.
W drodze powrotnej z Jarosławia do Lubaczowa przy przechodzeniu przez San, zostałem w okolicy Surochowa przez Ukraińców złapany. Podczas eskortowania mnie później do Oleszyc zbiegłem wracając do Lubaczowa, celem prowadzenia dalszych prac w Lubaczowie.
W dniach 30 listopada, 1 i 2 grudnia 1918 byłem znowu w Jarosławiu u pułkownika Jarosza, który po wysłuchaniu sprawozdania mego o nplu, o bardzo licznych aresztowaniach w Lubaczowie i morderstwach oraz o położeniu własnem w Lubaczowie zdecydował 5 grudnia 1918 roku uderzyć z Jarosławia na Lubaczów i zająć go. Z tem, że oddział lubaczowski podczas uderzenia grupy kapitana Wesołowskiego idącej z Jarosławia będzie z nim współdziałał rozpoczynając walkę w samym Lubaczowie to jest na tyłach frontu ukraińskiego.
W dniach 6-7 grudzień 1918 roku łącznie z załogą z Jarosławia oddział lubaczowski zdobywa Lubaczów a następnie sam go trzyma i broni podczas ciężkich walk w okresie Bożego Narodzenia 1918 roku. W uznaniu zasług zostało mi nadane obywatelstwo honorowe miasta Lubaczowa uchwałą tamtejszej rady. Akcja organizacji lubaczowskiej była na większą skalę prowadzona i obejmowała duże horyzonty terenowe począwszy od Nowej Grobli przez Wielkie Oczy, Niemirów, Dziewięcierz aż po Narol włącznie, stąd też po zajęciu Lubaczowa szybko dało się dopełnić oddział lubaczowski nowo przybywającym z okolicy żołnierzom – jako terenu poprzednio przygotowanego.

*Kopia materiału CAW udostępnionego przez Mieczysława Argasińkiego celu edukacji uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 im. gen. Stanisława Dąbka w Lubaczowie. Tekst dodano 25 czerwca 2009 r.

WOJNA POLSKO - BOLSZEWICKA




W wojnie 1919-20 dowodził II batalionem 14 p.p.
Za zasługi bojowe został odznaczony
orderem Virtuti Militari.

DRUGA RZECZPOSPOLITA

Stanisław Dąbek pełnił różne funkcje liniowe oraz w szkolnictwie wojskowym. W latach 1930 - 35 był dowódcą 7 p.p. w Chełmie, potem do 1939 roku dowodził 52 pułkiem Strzelców Kresowych w Złoczowie.
W końcu lat trzydziestych, jako pułkownik, przyjechał do Lubaczowa z okazji święta pułkowego 39 p.p. Strzelców Lwowskich. Towarzyszyła mu orkiestra wojskowa, sztandar pułkowy oraz kompania honorowa. W przeddzień święta odbył się capstrzyk, w godzinach wieczornych wojsko wraz z orkiestrą przemaszerowało ulicami miasta. Nazajutrz, po raporcie wojskowym i przeglądzie wojsk, na lubaczowskim rynku odbyła się defilada miejscowego. Wieczorem w kasynie oficerskim odbyła się zabawa, zaś w następnym dniu, po oficjalnym pożegnaniu, goście odjechali specjalnym pociągiem.
Wizyta miała charakter oficjalny, ale równocześnie kurtuazyjny - pułkownik chciał w ten sposób wyrazić swoje przywiązanie do rodzinnego miasta.

ŚMIERĆ PUŁKOWNIKA

Na krótko przed wybuchem II wojny Stanisław Dąbek został mianowany dowódcą Lądowej Obrony Wybrzeża.














Od 1 do 19 września, stosując system obrony zaczepnej, odniósł kilka sukcesów w walce, pomimo trzykrotnej przewagi wojsk niemieckich. W działaniach tych sam dawał przykład osobistej odwagi, ofiarności i honoru. 19 września na stokach Babich Dołów, po wystrzeleniu ostatnich pocisków z erkaemu, wystrzałem z pistoletu odebrał sobie życie.


















MÓWIĄ CI, KTÓRZY GO ZNALI*

"Stasio był w szkole i w ogóle w życiu bardzo dokładny, sumienny, skrupulatny. Dokładnie wypełniał wszystkie obowiązki. Jego zeszyty i podręczniki zawsze były czyściutkie. Dbał o swoją opinię, miał żyłkę przywódcy".
Kolega z klasy Karol Sander

"Ogromnie kochał rodziców. Celem wychowania Stasia było umiłowanie prawdy i poświęcenia oraz miłość do ojczyzny. Przyjeżdżał z Sokala by pomagać rodzicom w pracy na roli. Przepadał za grą w piłkę, lubił jeździć konno. Był doskonałym strzelcem a mazura tańczył jak mało kto".
Brat Julian Dąbek

"Stanisław Dąbek wysoko cenił ofiarę życia żołnierzy, oddaną w obronie ojczyzny. Odwiedzał groby żołnierskie, gdyż pamięć o nich uważał za istotny element dobrego wychowania. Uczęszczał w Lublinie na lekcje języka francuskiego do mojej starszej siostry".
Irena Pollaczek

"Wymagał od innych, ale przede wszystkim od siebie. Był stanowczy w swoich przekonaniach. Tryskał energią, utrzymywał w wojsku dyscyplinę. Swoją pracę wykonywał <>".
Poeta Stefan Flukowski

"Był doskonałym obserwatorem. Brzydził się oficerami, którzy nic nie robią, gdyż leniwy oficer daje zły przykład szeregowcom. Pędził ich do roboty. Sam dużo robił, kilka razy dziennie z wnikliwością wglądał w sprawy pułkowe".
Porucznik, pisarz Lew Kaltenbergh

"Płk Dąbek był człowiekiem z charakterem, twardym żołnierzem i dowódcą. Wyrósł i hartował się w ciężkich warunkach. Zdecydował pokazać, jak Polak potrafi walczyć nawet w beznadziejnym położeniu".
Kapitan Wacław Tym

"Podczas walk o Gdynię poznałem płk Stanisława Dąbka jako wspaniałego dowódcę, który pozostawiony na straconym stanowisku, postanowił, potrafił uczynić z niego żywą twierdzę, broniąc jej do końca. Znał duszę żołnierza i odczuwał jego dolę i niedolę, był na każdym odcinku żołnierskim, osobiście prowadził żołnierzy na wypady".
Franciszek Sokół

"Pułkownik Dąbek wykazał w obronie Wybrzeża maksimum bohaterstwa, ofiarności, poświęcenia. Jako żołnierz i dowódca spełnił swój obowiązek do końca i bez reszty. Wszedł do historii jako piękny przykład niezłomnego i bohaterskiego dowódcy, odznaczającego się silnym charakterem, niezwykłą odwagą i pogardą śmierci".
Franciszek Nather

"Stąd wyszedł nasz Patron, wielki syn Ojczyzny, nieobce mu były trudy, znoje, blizny. Z niemiecką nawałką walczył znakomicie i w służbie Ojczyzny oddał swoje życie".
Z piosenki o patronie Szkoły Podstawowej nr 1 w Lubaczowie, napisanej przez nauczycielkę Dorotę Bolechowską

____________
* strona klasy II b opracowana przez p. wychowawczynię Małgorzatę Weselak

czwartek, września 28, 2006

DZIŚ

Od 1946 roku mogiła Stanisława Dąbka, po kilkukrotnych przenosinach znajduje się na cmentarzu wojskowym w Gdyni - Redłowie. Na mogile w 1957 roku odsłonięto tablicę z napisem "Pokażę Wam, jak Polak walczy i umiera". Władze miasta Lubaczowa nie zapomniały o swoim bohaterze. Nazwa miejscowości Felsendorf, w której się wychował, została zmieniona na Dąbków. Również jedna z ulic Lubaczowa oraz Szkoła Podstawowa nr 1 przybrały imię pułkownika. Polonia na Zachodzie doczekała się aż dwukrotnie aktu mianowania płka Dąbka na stopień generalski: w 1964 roku przez naczelnego wodza gen. Andersa i w 1969 roku przez Prezydenta Rzeczypospolitej na Uchodźstwie. Prezydent III Rzeczpospolitej Lech Wałęsa w dniu 4 czerwca 1993 roku uznał stopień generała brygady nadany Stanisławowi Dąbkowi. Awans pułkownika był uznaniem jego zasług dla ojczyzny.

Bibliografia:
Argasiński, Mieczysław. Walki polsko - ukraińskie o Lubaczów. Listopad - grudzień 1918. Lubaczów. 2000
Jagodziński, Stanisław. Wspomnienia. Generał Stanisław Dąbek. Wspomnienia i uwagi. Rocznik Lubaczowski. T.VIII, s. 189-194. Lubaczów. 1998
Kubrak, Zymunt. Generał Stanisław Dąbek. Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu. Rzeszów. 2014
Kubrak, Zygmunt. Rok 1918 w Lubaczowie. Lubaczów maj-czerwiec 1998. Jednodniówka Towarzystwa Miłośników Ziemi Lubaczowskiej. Urząd Miasta w Lubaczowie
Kubrak, Zygmunt. Tryptyk niepodległości. Lubaczów 2002. Jednodniówka Towarzystwa Miłośników Ziemi Lubaczowskiej. Urząd Miasta w Lubaczowie
Kubrak, Zygmunt. Wojna polsko-sowiecka 1919-1920. Lubaczów 2010. Jednodniówka Towarzystwa Miłośników Ziemi Lubaczowskiej. Urząd Miasta w Lubaczowie
Kubrak, Zygmunt. Biografii pułkownika Stanisława Dąbka białe plamy. Lubaczów 2012. Jednodniówka Towarzystwa Miłośników Ziemi Lubaczowskiej. Urząd Miasta w Lubaczowie
Strony internetowe:
https://www.youtube.com/watch?v=V74IEHmxWm8
http://sp1lubaczow.blogspot.com/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_D%C4%85bek
https://www.youtube.com/watch?v=QZKywAH0k6M
http://www.stefczyk.info/publicystyka/historia/plk-stanislaw-dabek,-zapomniany-bohater-,8482724211

SZTANDAR SZKOŁY

















Projekt sztandaru:
Anita Żmurko - Sieradzka
Opis sztandaru - Zenon Swatek

Kwadratowy płat sztandaru otrzymał barwy żółtą i niebieską, a krawędzie obszyto złotymi frędzlami.

Prawa, główna strona sztandaru, pełniąca funkcję awersu, informuje o organie założycielskim i nazwie instytucji. Na żółtym tle symbolizującym piasek wybrzeża morskiego umieszczony jest herb miasta Lubaczowa. W otoku zieloną nicią zapisano nazwę: SZKOŁA PODSTAWOWA NR1 IM GEN. STANISŁAWA DĄBKA * W LUBACZOWIE *

Lewa, zaszczytna strona nawiązuje do barw narodowych, prezentując na czerwonym tle awers Krzyża Srebrnego Orderu Virtuti Militarni V klasy nr 4616, którym Patron został odznaczony w 1921 r. W otoku wyhaftowano złotą nicią dewizę: POKAŻĘ WAM JAK POLAK WALCZY I ZWYCIĘŻA * GEN. STANISŁAW DĄBEK *.

W rogach umieszczono cztery srebrne odznaki pułkowe informujące o przebiegu służby w wybranych jednostkach w okresie walk o odzyskanie niepodległości i w czasie pokoju: 14. pułk piechoty – od 1 grudnia 1918 r. do 22 czerwca 1919 r. na stanowisku dowódcy kompanii, od 23 czerwca 1919r. do 1922 r. na stanowisku dowódcy batalionu; 8. pułk piechoty Legionów – od 1922 r. do 1925 r. na stanowisku dowódcy batalionu; 7. pułk piechoty Legionów – od 1925 r. do 1928 r. na stanowisku dowódcy batalionu, a następnie zastępcy dowódcy pułku, od 15 lipca 1930 r. do 1934 r. na stanowisku dowódcy pułku; 52. pułk strzelców kresowych – od 1935 r. do 22 lipca 1939 r. na stanowisku dowódcy pułku.

Grot drzewca stanowi mosiężny orzeł, wzbijający się do lotu i zrywający kajdany niewoli. Jest to kopia orła z drzewca sztandaru Związku Obrońców Królewskiego Wolnego Miasta Lubaczowa z 1929 r., który znajduje się w zbiorach Muzeum w Lubaczowie.

Niżej na drzewcu przybito gwoździe z nazwiskami najbliższej rodziny oraz przedstawicieli władz kościelnych, miejskich, oświatowych i powiatowych.

środa, września 27, 2006

HYMN SZKOŁY

Hymn Szkoły Podstawowej nr 1
im. gen. Stanisława Dąbka

w Lubaczowie

(Opracowany z okazji Święta Szkoły – 19 wrzesień 2003r.)
Tekst i muzyka: Andrzej Antonik, obecna aranżacja: Piotr Kaczor

POLSKA - OJCZYZNA TO NASZ WSPÓLNY DOM

Szkoła Podstawowa to nasz wspólny dom.
Jej serce i miłość mieszka w nas.
Budujmy jej przyszłość, mając jeden cel.
Dla naszej Ojczyzny ta pieśń.

Ref.: Nasz patron Generał Stanisław Dąbek
Honor, odwagę i męstwo dał.
Dla nas poświęcił życie swe,
Byśmy rośli w siłę, tak chciał.

Polska - Ojczyzna to nasz wspólny dom.
Tak wielka jej siła, jak wiedzy naszej moc.
Oddajmy jej serce, wysiłek i trud.
Dla naszej Ojczyzny ta pieśń.

Ref.: Nasz patron Generał Stanisław Dąbek
Honor, odwagę i męstwo dał.
Dla nas poświęcił życie swe,
Byśmy rośli w siłę, tak chciał.